Krępujący pierwszy taniec
Tradycja pierwszego tańca to nie tylko otwarcie uroczystości, ale również symbol zawarcia małżeństwa. Niektórzy twierdzą, że odzwierciedla on relacje panujące w związku, ponieważ jak stare przysłowie mówi - „Jak w tańcu, tak w życiu”. Podczas pierwszego tańca oczy wszystkich gości zwrócone są na Młodą Parę, jednak nie dla każdego jest to powód do radości. Jak więc uporać się z tym krępującym elementem wesela? Zapraszam do artykułu :)
Polonez
Uznawany jest za najstarszy taniec narodowy otwierający wystawne bale. Jeśli peszy Was bycie w centrum uwagi, możecie poprosić DJ’a, aby zapowiedział, że Waszym pierwszym tańcem będzie właśnie polonez, w którym wezmą udział wszyscy goście. Uważam, że to fantastyczny pomysł nie tylko uroczyście otwierający wesele, ale zachęcający wszystkich gości do zabawy.
Tylko pamiętajcie o tym, aby wcześniej zapoznać się z układem sali i zaplanować jak poprowadzić korowód par.
Walc wiedeński
Ostatnio słyszałam od znajomych, że byli na weselu, gdzie pierwszym tańcem był właśnie Walc wiedeński. Co ciekawe, nie był on samotnie tańczony przez Młodych, ale z każdą chwilą do koła dołączały kolejne, wcześniej ustalone pary. Było to bardzo efektowne i zapierało dech w piersiach. Jeśli również lubujecie się w tańcach balowych, poproście znajomych, aby wspólnie zatańczyli z Wami ten najważniejszy taniec, a tym samym dodadzą Wam trochę otuchy i wsparcia.
Taniec bujaniec
Jeśli żadne z powyższych pomysłów nie przypadły Wam do gustu, ponieważ wiążą się z konkretnym układem tanecznym, możecie zrezygnować z dokładnie ustalonej choreografii. W pierwszym tańcu najważniejsze są Wasze emocje i dobra zabawa. W związku z tym proponuję przetańczyć początek piosenki delikatnie się kołysząc, a po chwili zaprosić resztę gości do wspólnej zabawy.
Wężyk
Możecie również postawić na szalony pomysł, aby zastąpić romantyczny pierwszy taniec stworzeniem wężyka ze wszystkimi gośćmi. Jest to proste rozwiązanie, aby wszyscy zaczęli się dobrze bawić. Tym sposobem raczej będzie Wam towarzyszyć uśmiech na twarzy, aniżeli stres i powaga. Tylko pamiętajcie, aby wybrać jakąś wesołą i rytmiczną piosenkę, która sama w sobie zachęca do wejścia na parkiet.
Nie przejmujcie się jeśli towarzyszy Wam większy lub mniejszy stres, ponieważ pierwszy taniec zawsze wiąże się z lekka tremą, bez względu na przygotowanie i liczbę prób.
Jak sami widzicie, rozwiązań jest wiele, a wszystko zależy od Waszej inwencji twórczej :)
A jakie są Wasze plany na pierwszy taniec?
