Poradnik dla panów - jak nie narazić sie przyszłej żonie w czasie przygotowań?

01 październik 2019
Joanna Brodzicka

W procesie planowania wesela często pojawiają się sprzeczne zdania, a nawet kłótnie. Dziś doradzam, czego powinien unikać Pan Młody, aby nie narazić się przyszłej żonie.

Najlepszy doradca to przede wszystkim spokój. Im więcej napiętej atmosfery, tym rosną konflikty i dochodzi do wielu sprzeczek. Zdaję sobie sprawę, że każdy chciałby postawić na swoim. Jest to naturalne, że mamy nieco odmienne gusta i upodobania w różnych kwestiach, nawet kiedy bardzo się kochamy. Zazwyczaj to Panny Młode przejmują pałeczkę dyrygenta, podczas planowania całej uroczystości.

Jaka więc jest rola Pana Młodego w harmidrze przygotowań?


Oaza spokoju

Jeśli nie należysz do osób, które lubią dyrygować, usuń się w bezpieczny cień, jednak nie uciekaj, bo to będzie świadczyło o Twoim braku szacunku i wsparcia dla Twojej przyszłej żony.

Stań u jej boku w roli asystenta. Wspieraj i w razie potrzeby doradzaj. Nie odpowiadaj też półsłówkami – tego kobiety naprawdę nie lubią. Jeśli narzeczona pyta: którą podwiązkę mam założyć w dniu ślubu, białą z koronki czy pastelową różową z haftem? Nie odpowiadaj: Tak!

Od razu się domyśli, że jej kompletnie nie słuchasz, a co więcej, że odpędzasz się od jej problemów, jak od natrętnej muchy. Podwiązka jest naprawdę ważną kwestią dla panny młodej.

Stres przedślubny

Bądź tolerancyjny. Wiele kobiet nerwowo reaguje w sytuacjach stresowych. Im jest ich więcej, tym Twoja narzeczona może zmieniać się chwilowo w rozdygotaną i krzyczącą femme fatale.

Nie martw się – ten stan szybko mija i już w dniu ślubu odzyskasz swoją ukochaną, a co więcej - zobaczysz ją w nowym wspaniałym świetle. Niekiedy zdarza się również, że przyszłe panny młode mają chwilową depresję. Zamykają się w sobie, płaczą w poduszkę. Nie przejmuj się i tym stanem. Nie oznacza to, że Cię nie kocha i żałuje podjętej decyzji. Emocje wynikają z sytuacji, która wiele od nich wymaga i w ten sposób odreagowują.

Wsparcie

Wspieraj w każdym możliwym momencie. Powinieneś być dla niej oparciem. Nie prowokuj drobnych sprzeczek. Rzeczowa, spokojna rozmowa potrafi zdziałać cuda.

Etap narzeczeństwa to moment docierania. Im szybciej nauczycie się wzajemnej relacji, zwłaszcza w stresogennych sytuacjach, tym łatwiej będzie Wam wieść wspólne, szczęśliwe życie. Najgorsze, co możesz zrobić - trzasnąć drzwiami i uciec do kolegów.

Rozumiem, że nie ma w tym nic złego z Twojego punktu widzenia, jednak może to być źle odebrane przez drugą stronę.

Rozmowa

Jeśli są sprawy, z którymi się nie zgadzasz – mów o nich wprost. Jeśli na początku przemilczysz pewne fakty, a później w złości je wypomnisz, może to doprowadzić do dużego konfliktu między Wami.

Narzeczona – mimo że bardzo Cię kocha – nie ma zdolności telepatycznych. Identycznie jest w drugą stronę. Skoro coś jest niezrozumiałe, radziłabym dopytać dwukrotnie, aby wszystko stało się jasne i zapięte na ostatni guzik.

Niektóre zdania należy powtórzyć po stokroć, aby druga strona zrozumiała. Podobnie jest z tłumaczeniem swoich racji i przekonywaniem do upodobań. Jednak czasem warto z czegoś zrezygnować, na rzecz ważniejszej sprawy.

Bądźcie dla siebie wyrozumiali. Uczcie się siebie nawzajem. Może się zdarzyć, że poznacie się na nowo. Do tej chwili łączyły Was romantyczne randki, długie upojne wieczory i wspólne biesiadowanie. Teraz zaczyna się prawdziwe życie. Początkowo możecie być wszystkim przytłoczeni. Jednak to minie.

Czeka Was świetlana przyszłość – musicie tylko o nią się wspólnie zatroszczyć :)

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

21 listopad 2018
20 czerwiec 2019

Komentarze