Co może być przyczyną alergii, jej objawy i jak sobie z nimi poradzić przed ślubem
Kichająca Panna Młoda lub Pan Młody to nie taki rzadki obrazek, jak może nam się wydawać. Coraz częściej alergia daje o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie...
Jeśli jesteśmy pod opieką lekarza, znajdziemy środki zaradcze, przede wszystkim wykluczając źródła alergii. Niestety, czasami podrażnienia pojawiają się nagle. Sporo czasu zajmie nam odnalezienie czynnika powodującego uczucie zatkanego nosa, kichanie, zaczerwienienia na twarzy, łzawienie oczu czy podrażnienia w innych miejscach naszego ciała.
Najczęstsze objawy alergii:
- uczucie zatkanego nosa (czasami mylimy ze zwykłym katarem spowodowanym przeziębieniem i bagatelizujemy sprawę, a to wielki błąd)
- ataki kichania
- łzawienie oczu, opuchniecie powiek, swędzenie
- opuchnięcie nosa i warg (sztywnienie wargi górnej)
- swędzenie skóry, przy dotyku pojawiają się mocne zaczerwienienia, pokrzywka kontaktowa, widoczne czerwone pręgi
- napady suchego kaszlu
- duszności
- w ciężkich przypadkach może dojść do wstrząsu anafilaktycznego, wówczas potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna.
Przypadki alergii Panny Młodej/Pana Młodego
Po założeniu sukni, najczęściej po kilku minutach pojawia się kichanie lub inne wcześniej opisane symptomy
Przyczyną może być kurz osadzający się na sukniach. Tak naprawdę nie wiemy, przez jaki czas wisiały w magazynach, a następnie w salonie. Nie znam Waszych zwyczajów, ale ja zawsze piorę nowo zakupione rzeczy. Na oko są czyste, jednak zanim trafiły do sklepu przeszły długą drogę od producenta do sklepu, przewinęły się przez wiele rąk bez ofoliowania, najprawdopodobniej były wielokrotnie przymierzane. Mam na myśli bakterie, kurz, roztocza, inne żyjątka, które znalazły sobie swoje gniazdko akurat w tej tkaninie.
Odrębną sprawą są chemiczne środki konserwujące oraz farby, użyte do barwienia tkania i jak wiemy z praktyki, wiele ubrań po pierwszym i kolejnym praniu puszcza kolor. Ważne, aby ten barwnik w miarę możliwości usunąć, aby uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości skórnych. Podobny problem ze strojem ślubnym może dosięgnąć również Pana Młodego.
Rada: czasami wystarczy użycie parownicy do ubrań, ale najkorzystniej jest oddać stroje ślubne do pralni.
Uczulenie na nikiel
Suknie często mają ozdoby, może być ich nawet niewiele, ale nawet kilka potrafi podrażniać skórę dekoltu, szyi lub ramion, jeśli bezpośrednio do niej przylegają. Warto od razu wszyć wstawki, które trwale odizolują od źródła podrażnienia – w takiej sytuacji krawcy podpowiedzą co zrobić. W przypadku uczulenia na nikiel alergia niestety pozostaje do końca życia. Jedyna rada to pozbycie się ubrań z tego typu ozdobami.
Zdarza się również, że obrączki posiadają niewielkie ilości tego metalu, wówczas po wielu latach noszenia może okazać się, że występuje objaw alergii, ale to nie dotyczy okresu ślubnego.
Panowie raczej z uczuleniem na nikiel nie będą mieli problemu, aczkolwiek mogą mieć w stroju pewne elementy metalowe takie jak: sprzączki, klamry, spinki do mankietów, które mogą uczulać. Można je zastąpić wyrobami ze srebra.
Alergia na kwiaty
Tu alarm dla Pana Młodego, który zamawia bukiety.
Warto poznać nazwy bezpiecznych kwiatów:
- róże niewydzielające zapachu
- róża japońska
- hortensja
- orchidea
- tojad
- oskówka
- dzwonek pokrzywolistny
- przywrotnik
- driakiew żółta
- bugenwilla
- ostróżka.
Wśród zielonych elementów dekoracyjnych znajdują się: bluszcz, Ceropegia Wooda, dereń, asparagus, bambus. Jeśli podejrzewamy nadwrażliwość na kwiaty, należy zwrócić uwagę na rośliny, które posłużą do dekoracji kościoła oraz sali weselnej.
Z pewnością należy unikać silnie pachnących i mocno uczulających kwiatów z rodziny liliowatych oraz niewinnie wyglądających i uroczych kwiatów polnych.
Alergia na kadziło
Znam osoby, u których mocno stosowane kadzidło podczas ceremonii mszalnej doprowadza do ostrego suche kaszlu kończącego się opuszczeniem kościoła.
Podrażnienia spowodowane kosmetykami
W tym przypadku sprawdza się próbny makijaż - powinno się zrobić go tymi samymi kosmetykami, które będą używane podczas właściwego makijażu ślubnego. Z własnego doświadczenia wiem, że często uczulenia powodują bazy utrzymujące makijaż, nakładane na powieki.
Nie należy również stosować perfum bezpośrednio na skórę – czasami powoduje to powstawanie nieestetycznych czerwonych guzków, szczególnie na szyi.
Ogólna rada - stosujmy wyłącznie wcześniej wypróbowane kosmetyki.
Tak naprawdę alergenem może być każdy produkt spożywany lub znajdujący się w otoczeniu, perfumy używane przez gości, jedzenie i wiele innych czynników. Nie popadajmy w paranoję, warto jednak mieć świadomość, że potencjalnie problem alergii może zaistnieć.
Rozmowa z partnerem na ten temat nie zaszkodzi, a może pomóc uniknąć w dniu ślubu przykrych sytuacji, a zatem zróbcie solidny wywiad! :)
