O wiankach słów kilka

05 lipiec 2018
Magdalena Magdziarz

Wianek to bardzo modny dodatek w ślubnej stylizacji. Jest tak wiele różnych opcji, że można go dopasować do niemalże każdej sukni. Często pojawiają się jednak wątpliwości, czy wytrzyma on tyle godzin zabawy?

Floryści mają swoje triki, żeby tak było, choć wszystkiego nie da się "przeskoczyć". Może jednak bezpieczniej będzie wybrać coś ze sztucznych materiałów? Spróbuję rozwiązać Wasze dylematy.

Wianki a zdjęcia

Ta kwestia jest bardzo istotna przy wyborze ozdoby na głowę. Dlaczego? Jeśli podczas pleneru chcesz wyglądać tak samo, jak w dniu ślubu, to są dwa wyjścia: wykonać sesję następnego dnia lub zamówić drugi raz taki sam wianek.

Można też wybrać bardzo trwałe gatunki kwiatów, które przetrwają kilka dni. Druga opcja to wianek ze sztucznych kwiatów lub ozdób. Popularne są też piankowe oraz papierowe - patrząc z daleka, nie widać z jakiego materiału wykonano dodatki, a i z bliska nie wyglądają "tandetnie". Jeśli do stylizacji pasują szyszki, muszle lub inne dary natury, to warto pójść w tym kierunku - taka ozdoba będzie nie tylko trwała, ale i oryginalna.

Cena czyni cuda

Często gęsto po poznaniu ceny wianka sztucznego i naturalnego, Panny Młode decydują się na drugą opcję. Mogłoby się wydawać, że koszt kwiatów jest niższy, ale to nieprawda.

Świeże, trwałe rośliny to średni koszt od 3 do 5 zł/szt., zakładając, że wybierane są te aktualnie dostępne na rynku. Jeśli wianek ma być gęsto pleciony, to cena momentalnie wzrasta. Można wziąć pod uwagę tańsze kwiaty lub modne ostatnimi czasy: gipsówkę, bukszpan lub paproć.

Przy wiankach sztucznych usługodawca ma nieco mniej pracy. Dlaczego? Odchodzi czas dojazdu na giełdę, wstawanie o wczesnych godzinach rannych i przygotowywanie roślin. Wystaczy zamówić ozdoby i działać.

Fotograf: Studio Aura Sosnowiec, Fryzury: Fabryka Fryzur Anna Bryzik,
Makijaż: Kopalnia Twojego Stylu, Wianki: Gryfne Śluby

Marzenia (nie) do spełnienia?

Jeśli masz w głowie wizję swojego ślubnego looku, to po prostu do niej dąż! Czasem mogą Cię ograniczać środki, ale szukaj życzliwych usługodawców - z pewnością pomogą Ci zrealizować marzenia.

Oczywiście są pewne bariery bardzo trudne do przeskoczenia, jak np. dostanie pięknych piwoni w grudniu, choć w dzisiejszych czasach, kiedy rośliny rozmnaża się także sztucznie, za odpowiednią opłatą można zdziałać naprawdę wiele. Tak czy siak, w takiej sytuacji warto pomyśleć o alternatywie w postaci sztucznych kwiatów. Poproś usługodawcę o stworzenie dwóch wianków - jednego naturalnego i  jednego sztucznego. Porównasz oba, przekalkulujesz, a potem podejmiesz ostateczną decyzję.

Fotograf: Studio Aura Sosnowiec, Fryzury: Fabryka Fryzur Anna Bryzik,
Makijaż: Kopalnia Twojego Stylu, Wianki: Gryfne Śluby

A Wy, dziewczyny, ubieracie wianki? Pochwalcie się fotkami, czekam z niecierpliwością :)

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

03 listopad 2017
15 marzec 2018

Komentarze