Świąteczne ryzyko zakupowe
Kupowanie prezentów to dla wielu osób najprzyjemniejsza część świątecznych przygotowań. Lubimy obdarowywać swoich bliskich i dokładamy wszelkich starań, aby to, co znajdą pod choinką dało dużo radości i idealnie trafiało w gusta. Wydawać by się mogło, że kto jak nie my jest w stanie dokonać właściwego wyboru i spośród tysiąca propozycji wyłowić tę niepowtarzalną perełkę, która zadowoli najbardziej wymagające jednostki, jednak… Z prezentami bywa różnie i naprawdę łatwo wprawić siebie – i przede wszystkim obdarowywanego - w niemałe zakłopotanie.
Nietrafione prezenty to poświąteczna norma. Etykieta nakazuje, aby podarki rozpakowywać przy gościach i wyrażać szczerą radość. Założę się, że każdemu z nas chociaż raz w życiu zdarzyło się otworzyć pudełko i z przyklejonym hollywoodzkim uśmiechem wykrzyknąć: od zawsze marzyłam o takich kalesonach! Z drugiej strony, pewnie niejednokrotnie sami strzeliliśmy prezentową gafę, wręczając bliskiej osobie coś totalnie absurdalnego, jak książka kucharska Wołowina na 1000 sposobów dla zatwardziałej weganki. Magia świąt, moi drodzy! Ciężko myśleć rozsądnie, przedzierając się przez dzikie tłumy w galeriach handlowych albo przeglądając niezliczone oferty internetowych sprzedawców.
Stworzenie listy zakazanych prezentów jest praktycznie niemożliwe – to bardzo indywidualna sprawa. Coś, co dla mnie wydaje się totalnie beznadziejnym pomysłem, może dla kogoś okazać się strzałem w dziesiątkę. Co złego jest w bawełnianych skarpetach i kapciach, skoro notorycznie marzną ci stopy? Ostatnią rzeczą, która pod choinką sprawiłaby mi przyjemność jest sprzęt AGD, a moja dobra koleżanka gorąco pragnie otrzymać mikser. Swoją drogą, któregoś roku mój obecny narzeczony mocno zastanawiał się czy prezent, który dla mnie przygotował będzie odpowiedni. Bez wahania odparłam, że zna mnie tak dobrze, że prezent na 100% będzie mi się podobał, niezależnie od tego, co wybrał (miałam na myśli perfumy, biżuterię, książki, torebki – o ja naiwna). Zażartowałam nawet, że nie powinien się tym przejmować, przecież nie kupił mi robota kuchennego, ani nic z tych rzeczy… Chcielibyście wtedy zobaczyć jego minę – chciał podarować mi blender.
Złote zasady prezentowe
Jesli chcecie, aby Wasz prezent nie był dla kogoś nieszczęsnym blenderem, poniżej znajdziecie kilka ogólnych, ale bardzo przydatnych wskazówek, które mogą uchronić Was przed zakupem nietrafionych gadżetów. Mogą, ale nie muszą – ostatecznie wszystko w Waszych rękach :)
Podaruj to, czego ktoś chce – a nie to, czego potrzebuje
Podstawowym zadaniem każdego prezentu jest sprawianie radości, a nie funkcjonalność. Jest mnóstwo rzeczy, które chcielibyśmy posiadać, jednak z jakichś powodów nie możemy sobie na nie pozwolić. Macie duże pole do popisu.
Unikaj prezentów z ,,aluzją''
Bielizna wyszczuplająca, płyn do płukania jamy ustnej, szampon przeciwłupieżowy… Chyba nie trzeba tłumaczyć, dlaczego takie prezenty to zły pomysł.
Zrezygnuj z prezentów ,,życzeniowych''
Jeżeli Twoja dziewczyna nie lubi głębokich dekoltów, nie nosi mini spódniczek i wyzywającej bielizny, a Ty wręczasz jej taki prezent tylko dlatego, że chciałbyś ją w tym zobaczyć to zdecydowanie nie tędy droga...
Uwaga na nieoczekiwane pomysły
Niespodzianki są fajne, ale… bez przesady. Należy unikać wręczania prezentów, które mogą przysporzyć wiele problemów i znacząco wpływać na życie obdarowywanego. Egzotyczna wycieczka last minute czy słodki szczeniaczek to nienajlepszy pomysł.
Przesądy
Jesteście przesądni? Tych prezentów musicie unikać:
- Buty – symbolizują odejście obdarowywanej osoby.
- Zegarek – symbol przemijania, zwiastujący rozstanie.
- Perły – mają sprowadzać na obdarowywaną kobietę nieszczęścia i łzy.
- Lustro – przyciąga do domu kłopoty i choroby.
- Noże – przyciągają kłótnie.
- Krzyżyk – na przykład w formie biżuterii – wykreślimy obdarowywanego z naszego życia.
- Świeca – symbolizuje nietrwałość uczuć.
Trudna sprawa z tymi prezentami. Trzeba wykazać się sporą kreatywnością i zaangażowaniem, aby to, co Wasi bliscy znajdą od choinką było naprawdę wyjątkowe. Mam nadzieję, że poszukiwania będą owocne :)
Pamiętajcie, że święta to nie tylko prezenty, ale przede wszystkim czas, który możecie spędzić razem. Często to właśnie najważniejszy prezent, jaki możecie sobie sprawić!
