MENU

XV Dolnośląskie Targi Ślubne w Hali Stulecia

Wrocław – przepiękne miasto z niepowtarzalnym klimatem, miejsce do którego chce się wracać. Ja miałam swoją, kolejną już, okazję do powrotu 22 stycznia za sprawą XV Dolnośląskich Targów Ślubnych, dzięki którym pierwszy raz odwiedziłam Halę Stulecia. Muszę przyznać, że obiekt zrobił na mnie niezwykle pozytywne wrażenie, przede wszystkim przestrzenią oraz powierzchnią, którą oferuje. Budynek jest tak duży, że kilka razy udało mi się w nim zgubić, ale to można tłumaczyć moją świetną orientacją w terenie… ;)

 

Tym razem za główny cel postawiłam sobie zebranie informacji odnośnie cen usług, oferowanych nam przez wystawców. Okazało się, że w kilku przypadkach był to nie lada wyczyn. Dlaczego? A no dlatego, że wystawcy przyjęli taktykę „podaj nam swój adres mailowy, a my wyślemy Ci specjalną ofertę targową”. Ok, rozumiem – indywidualne podejście do klienta, specjalne rabaty, cena zależna od wielkości imprezy oraz terminu… ale czasem fajnie było by wiedzieć, czy mogę brać daną firmę pod uwagę – po prostu czy zmieści się w moim budżecie, czy może od razu powinnam odpuścić i szukać kogoś z bardziej przystępnymi dla mnie cenami.

 

Wracając do taktyki z zostawianiem u wystawców swojego adresu mailowego, jak na razie tylko jedna z firm barmańskich podesłała mi, wspomnianą już wcześniej, specjalną ofertę targową, dosłownie kilka godzin po wypełnieniu formularza. Stworzyli oni podstronę dla klientów Targów Ślubnych, gdzie wypełnia się formularz dotyczący daty i miejsca ślubu oraz planowanej liczby gości. Faktycznie, okazało się, że klienci targów mogą skorzystać z 10% rabatu lub darmowego pokazu barmańskiego przy zamówieniu droższego, bardziej rozbudowanego pakietu. Biorąc pod uwagę, że sam pokaz to koszt ok. 1000 zł, to myślę, że oferta jest bardzo atrakcyjna. Zostawiłam swój adres mailowy jeszcze na kilku stoiskach, ale niestety do tej pory nie dostałam żadnej informacji, a szkoda, bo kilkoma z nich, jak np. ofertą wynajmu stoiska z lodami tajskimi, byłam naprawdę zainteresowana.

 

 

 

Zastanawiacie się jak to jest z tymi rabatami, którymi wystawcy kuszą nas przed targami? Postanowiłam to sprawdzić. Okazało się, że faktycznie znaczna część firm ma na swoich stoiskach specjalne upusty obowiązujące nie tylko w dniu targowym, ale także kilka tygodni a nawet miesięcy później. Najczęściej występują one w formie ulotki zawierającej kod rabatowy do wykorzystania w przypadku składania zamówienia drogą internetową lub osobiście, czasem taka informacja widnieje po prostu na stoisku. Najatrakcyjniejsze rabaty dotyczą podpisania umowy w dniu targów – można się wtedy załapać na 20-30%, a czasem i nawet na 50% zniżkę.

 

Flagowe firmy jubilerskie, przy których kolejki ustawiały się przez cały czas trwania imprezy, takie jak Apart, W.Kruk czy Yes, chyba działały w zmowie, ponieważ wszystkie proponowały rabat w wysokości 15% na obrączki. Akurat w tym przypadku muszę stwierdzić, że zniżka jest jak najbardziej atrakcyjna, ponieważ cena 3 tys. za obrączki to u nich raczej standard. Na wielu stoiskach można było znaleźć rabaty rzędu 5-20%. W tym przedziale rabaty oferowały m.in. takie firmy jak: Fotobudka Wrocław, florystyka-slubna.pl, Fotola oraz Mariusz Smal Photography. Jeżeli zainteresowały Was usługi oferowane przez Trunki Malunki, to aby otrzymać zniżkę, trzeba było się trochę bardziej postarać i wykazać kreatywnością. Wystawcy wręczali mini podarunek w postaci syropu barmańskiego (nawiasem: jest bardzo smaczny, idealny do zimowych herbat), na którym znajdował się dopisek o konkursie: należy zrobić zdjęcie z wykorzystaniem otrzymanego syropu, opublikować je na Facebooku firmy i czekać na wyniki. Zwycięzca zgarnie 30% rabatu na usługi firmy. Udało mi się ustalić, że średni koszt całonocnej obsługi barmańskiej dla 100 osób to ok. 2150 zł, w tym makijaż gratis. Pokaz barmański to dodatkowy koszt w granicach 600-800 zł. 30% od tej kwoty, to już niezła oferta, prawda? :)

 

 

 

 

Kilka firm szczególnie przypadło mi do gustu. Lubię minimalistyczne i proste rozwiązania z rustykalną nutą. Literowe inspiracje – podświetlane napisy, czyli ostatnim czasem hit na wszystkich portalach ślubnych i nie tylko. Litery można wypożyczyć już we wtorek, przy czym zwrot musi nastąpić najpóźniej na początku kolejnego tygodnia. Firma wprowadza różne urozmaicenia – litery złożone z drewnianych skrzynek, żarówki nieemitujące ciepła ze specjalną myślą o dzieciach. Świetna dekoracja na salę, ślub w plenerze czy rekwizyt do sesji zdjęciowej. Mniejsze napisy można wypożyczyć już w cenach 250-350 zł, te największe i najbardziej popularne to cena 500 zł. Uczestnikom targów przysługiwało 5% rabatu.

 

 

 

 

Shapedesign.pl to sklep internetowy specjalizujący się w dekoracjach ślubnych. Wystawili się na Targach Ślubnych głównie na prośbę klientów, którzy chcieli na żywo zobaczyć sprzedawane przez nich produkty. Na stoisku znalazłam księgi gości, pudełka na obrączki, toppery na tort ślubny a wszystko to niemalże wyjęte z serwisu Pinterest. Księgi wyglądały na naprawdę dobrze wykonane, a ich ceny wahały się od 60 do nawet 420 zł. Na stoisku rozdawane były ulotki z kodem uprawniającym do 10% zniżki.

 

 

 

MagnetCards.pl to z kolei miejsce, w którym można stworzyć unikatowe save the date, zaproszenia czy podziękowania dla gości. Firma przygotowała dla odwiedzających pulę magnesów, którymi można było się „poczęstować” :) Dodatkowo na ulotce znalazł się kod rabatowy w wysokości 10%, do wykorzystania przy zamówieniach złożonych do 31 grudnia tego roku. Ceny produktów są uzależnione od wybranego formatu, papieru, szablonu, ale średni koszt zaproszeń prezentowanych na stoisku, to ok. 8 zł.

 

 

 

 

Ach... suknie ślubne. Najbardziej przypadły mi do gustu projekty Atelier Agnieszki Światły oraz Salonu Sukien Ślubnych Flossmann. Ceny tych kreacji zaczynały się od 2500 zł a sięgały nawet 8500 zł. Oj, zazdroszczę dziewczynom, którym udało się zgarnąć podczas konkursów bony o wartości 2500 zł właśnie na zakup sukni z tych salonów. Przyznam szczerze, że suknie na manekinach nie zrobiły na mnie piorunującego wrażenia, ale to jak wyglądały na modelkach podczas pokazu, to była po prostu bajka.

 

 

 

Popularnym rozwiązaniem wśród fotografów są pakiety – skromniejsze lub opcje full wypas, różniące się przede wszystkim ceną, czasem, który fotograf poświęci Wam podczas uroczystości, usługami dodatkowymi takimi jak foto książki, albumy, itd. Peloton Studio, którego fotografie od razu przyciągnęły moją uwagę, oferowało 4 pakiety w cenach od 2400-4500 zł, a do oferty wystawcy dodawali ulotkę uprawniającą do 5% rabatu przy rezerwacji dokonanej do 10 lutego. Na stoisku Wesela VR można było podejrzeć film z uroczystości nagrany w technologii 360 stopni VR. Muszę przyznać, że to ciekawy pomysł i być może za kilka lat filmy będą powstawały tylko w taki sposób. Standardowo za realizację takiego materiału trzeba zapłacić 3900 zł, cena targowa wynosiła 3500 zł.

 

 

 

Zespół Backstage Acoustic możecie kojarzyć z takich programów jak Mam Talent, X Factor czy Must Be The Music. Jeżeli chcielibyście wynająć sam zespół na ok. 8h, to musicie liczyć się z wydatkiem 3000 zł. Zespół posiada również opcję full wypas z DJem, wtedy kwota rośnie nam już do 5 tys. zł, ale mamy zapewnione granie na 10-11h.

 

 

 

A co z miejscem na organizację wesela? Jeżeli zamarzy nam się wyprawienie uroczystości w eleganckiej i prestiżowej sali/restauracji, to musimy liczyć się z faktem, że ceny za osobę zaczynają się od 200 zł przy podstawowym menu a mogą sięgnąć nawet 400 zł. Takie ceny dotyczyły m.in. oferty DoubleTree by Hilton oraz Hotelu Gwarna. Ciekawą opcją wydała mi się organizacja wesela w browarze PROST. Cena za osobę jest tutaj o wiele niższa, bo mieści się w kwocie 100-120 zł. Miejsce może pomieścić max 100 osób, a dodatkową atrakcją jest możliwość obejrzenia unikalnego procesu produkcji piwa. Brzmi ciekawie, prawda?

 

 

 

 

XV Dolnośląskie Targi Ślubne zorganizowane w Hali Stulecia to w kilku słowach: ponad 3 tys. odwiedzających, blisko 200 stoisk, 6 zespołów muzycznych prezentujących swoje umiejętności na żywo, 3 wspaniałe pokazy mody, pokazy tańca, pokaz barmański, występ kwartetu smyczkowego oraz sopranistki, a do tego wszystkiego jeszcze mnóstwo wspaniałych nagród dla narzeczonych, w tym aż 3 bony na suknie ślubne! Bez wątpienia można powiedzieć, że była to impreza z rozmachem i nie bez przyczyny jest to jedno z chętniej odwiedzanych wydarzeń w Hali Stulecia.

 

Okazuje się, że organizacja najważniejszej uroczystości w życiu, wymaga niemałego nakładu finansowego. W tej sytuacji naprawdę zbawienne okazują się być rabaty oferowane przez wystawców. Nawet zniżki rzędu 10-15% przy kilkutysięcznych kwotach pozwalają na zaoszczędzenie kilkuset złotych, które zawsze lepiej mieć w kieszeni. Przy wejściu na targi otrzymałam, jak każdy zwiedzający, reklamówkę z ulotkami oraz Informatorem Ślubno-Weselnym, w którym znajduje się spis wszystkich wystawców. Jako, że nie szukałam konkretnych firm, to do magicznej torby zajrzałam dopiero po powrocie do domu i dowiedziałam się dlaczego tym razem była taka ciężka... ;)  Znajdował się w niej miły dodatek, a mianowicie Przewodnik Młodej Pary. Bardzo ciekawe czasopismo, w którym można znaleźć mnóstwo inspiracji ślubno-weselnych, marki wystawiające się na wrocławskiej imprezie i popatrzeć na piękne sesje zdjęciowe. Przewodnik jest również skupiskiem najnowszych trendów, o których być może jeszcze nie mieliście okazji słyszeć. W tym wydaniu znalazłam np. informacje dotyczące organizacji całkowicie wegańskiego wesela, co jest ostatnio bardzo popularnym i dyskusyjnym tematem.

 

 

 

 

 

 

 

REKLAMA
UWAGA! Niniejsza strona wykorzystuje pliki cookies. Pozostając na stronie godzisz się na ich zapisywanie w Twojej przeglądarce.