Wiosenny makijaż ślubny

21 kwiecień 2018
Magdalena Magdziarz

Uwielbiam intensywne makijaże w dość mocnych odcieniach. Nie obawiam się czerwieni na ustach czy czerni na oku. Jednak wiosna zawsze powoduje u mnie sentyment do lekkości, pasteli i typowo ślubnych klimatów.

Dlatego tym razem podzielę się z Wami zbiorem cech klasycznego, wiosennego make-upu.

Dziewczęcość

W takim makijażu nie jesteśmy sex-bombami. Mamy wydobyć z siebie tę subtelność i wdzięk, charakterystyczne dla naszej płci. Lepiej postawić na jeden mocniejszy akcent, by zbalansować całość.

Co pomoże osiągnąć ten efekt? Z pewnością róż. Dziś modny jest dość mocny kontur i użycie bronzera, jednak decydując się na taki "świeży" makijaż, róż sprawdzi się lepiej. Musi być odpowiednio dobrany, a paleta barw jest naprawdę szeroka: od brzoskwiniowych kolorów po malinowe czy ceglaste odcienie. Ten trik dodaje młodzieńczego uroku i kobiecości.

Blask

Rozświetlacz nie dość, że jest absolutnym "must have" w damskiej kosmetyczce, to naprawdę nam służy. Zdrowa skóra to ta świetlista i pełna blasku. Ten kosmetyk doskonale pomaga osiągnąć cel. O tym jak go aplikować, jaki wybrać przeczytasz w innych moich tekstach, do których lektury serdecznie zapraszam.

Jaki trik zastosować, by prezentować się idealnie? Jeśli suknia ma odkryte ramiona czy plecy, nałoż rozświetlacz na wypukłe partie ciała: grzbiet, szczyty ramion, obojczyki.

Pastele

Rozbielone kolory doskonale prezentują się w ślubnym looku. To taki klasyk w makijażu na tę okazję. Przede wszystkim mam na myśli róże, fiolety, beże.

Jak "podkręcić" taki makijaż? Błyskotki to najlepsza opcja! Moda na maty nadal trwa, ale blask na powiece powraca do łask. Świetnie sprawdzą się pigmenty. Aplikowane na mokro są niesamowicie intensywne i nieoczywiste. W zależności od kąta padania światła, cień będzie wyglądał inaczej.

A Ty czerpiesz inspiracje z wiosny? Ciekawa jestem jak wyglądają Wasze ślubne makijaże :)

Średnia

3.8

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze