Tradycja czy nowoczesność
Budując nowy związek, warto zastanowić się czy chcecie go budować na tradycyji czy nowoczesności. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jakie macie poglądy, jakie są Wasze ambicje i oczekiwania względem siebie i związku, który chcecie stworzyć.
Bywa tak, że odpowiedź od samego początku jest jasna i oczywista dla obu stron, ale czasem bywa i tak, że gdzieś w tym budowaniu związku nie możecie się dogadać. Jeżeli gdzieś jest zgrzyt, najczęściej to kobieta pragnie związku nowoczesnego, a mężczyzna tradycyjnego.
Jak się w tym wszystkim dogadać?
Związek tradycyjny
Jest to związek, od którego powoli się odchodzi, ale znajdą się jego zwolennicy. To w tego typu związku mężczyzna ma zarabiać na dom i rodzinę, a kobieta dbać o ognisko domowe i zajmować się dziećmi. Oczywiście może też ona pracować, ale zazwyczaj, jeżeli już pracuje, to mniej skupia się na karierze, a bardziej na rodzinie.
W tym modelu nie ma nic złego. Kobiety często same decydują się na zostanie z dziećmi w domu i mają potrzebę towarzyszenia im w każdej chwili życia. Jeżeli taka jest decyzja obu stron, to nie ma co tego negować. Chociaż przyznam szczerze, że mnie zdecydowanie bliżej jest do drugiego wariantu budowania relacji.
Związek nowoczesny
W związku nowoczesnym nie wszystko jest oczywiste, a role często są zmienne. Nie ma w nim problemu z tym, że mężczyzna zostaje z dziećmi, a kobieta zarabia na dom, obie osoby mogą robić karierę i tyle samo uwagi poświęcać dzieciom. Podział obowiązków przy dzieciach i domu jest równy.
Związek nowoczesny polega na tym, że nie ma jasno określanych zasad. Para tworzy je sama tak, żeby wszystkim żyło się dobrze, każdy był szczęśliwy i spełniał się w tej roli, w której chce (najczęściej jest to rola i pracownika i rodzica zarazem).
Tradycja czy nowoczesność – dogadajcie się!
Ważne jednak by w tym wszystkim nie zagubić siebie. Rozmawiajcie o swoich potrzebach i oczekiwaniach.
Jeżeli jesteś kobietą, której zależy na rozwoju własnych pasji i chciałabyś obowiązkami domowymi dzielić się na pół – powiedz o tym swojemu partnerowi. Jeżeli jesteś mężczyzną, który pragnie więcej czasu spędzać z dziećmi, powiedz o tym swojej partnerce, może zechce iść do pracy na pół etatu? Wszystko można wspólnie doprecyzować, jeżeli tylko komunikaty i potrzeby zostaną jasno przekazane i wypowiedziane.
Nie bójcie się rozmawiać! Zapewniam, że to klucz do szczęścia w związku.
Ciekawa jestem, jakie Wy macie podejście do związków tradycyjnych i nowoczesnych? Które są Wam bliższe? :)