czyli misz-masz przy stolikach

19 marzec 2018
Katarzyna Bieńkowska

Coraz modniejsze stają się okrągłe stoły i właściwie nie ma się co dziwić, bo pozwalają one bez trudności porozumieć się ze wszystkimi, co niestety przy innym ustawieniu stołów, na przykład w podkowę, jest niemożliwe.

Dzielimy jednak w ten sposób gości na grupy, najczęściej dziesięcioosobowe. Zazwyczaj po prostu rodzina Pana Młodego siedzi razem, a Panny Młodej przy osobnych stolikach, potem dodatkowy podział to najczęściej wiek gości. A czy spotkaliście się z innym podziałem?

Ostatnio na weselu Państwo Młodzi postawili jednak na zupełnie inny sposób rozsadzenia, a może powinnam raczej powiedzieć: połączenia gości. Co prawda początkowo weselnicy byli mocno zdziwieni i chyba nawet niezadowoleni, ale w trakcie przyjęcia przestało to komukolwiek przeszkadzać, a większości udało się nawet nawiązać nowe znajomości.

Otóż przy każdym ze stolików znalazły się pary:

  • wujostwo Panny Młodej
  • wujostwo Pana Młodego
  • kuzyni Panny Młodej
  • kuzyni Pana Młodego
  • przyjaciele.

 

Taki układ sprawił, że przy stoliku powstał totalny misz-masz, ale jak to na weselach bywa - zaraz po obiedzie goście zaczęli robić roszady i przysiadać się do sąsiednich stolików, a tam oczywiście dokładnie taki sam układ, więc goście niewątpliwie mieli okazję poznać każdego.

Sama byłam bardzo zdziwiona takim układem, jednak jeśli dobrze się nad tym zastanowić to rodziny Pana Młodego i Panny Młodej jeszcze nie raz się spotkają (w każdym razie na pewno te bliższa!), więc czy wesele to nie najlepszy moment na przełamywanie pierwszych lodów?

Wśród głosów przeciwnych pojawiły się jednak opinie, że w dzisiejszych czasach rodziny spotykają się głównie na weselach i pogrzebach, więc trochę przykro, że tym razem pozbawiono ich tej możliwości by usiąść razem i porozmawiać. Jednak, jak wspomniałam, to były pojedyncze głosy i tylko na początku przyjęcia, bo szybko goście zaczęli zmieniać miejsca choć na chwilę i właściwie każdy z każdym miał okazję porozmawiać...

Jeśli więc jesteście osobami rodzinnymi i planujecie w przyszłości spotkania w większym gronie, to może warto pomyśleć o zmianie weselnych przyzwyczajeń i wymieszaniu gości przy stolikach. Dzięki temu na kolejnej imprezie, którą zorganizujecie wszyscy będą się już znali i będą mieli piękne, wspólne wspomnienia z wesela.

Podoba Wam się taki pomysł? :)

Średnia

4.8

Oceń mój artykuł

Zobacz także

24 październik 2017
02 luty 2018

Komentarze