Jak zbudować relacje z przyszłymi teściami?
Wraz z zawarciem związku małżeńskiego para zyskuje drugich rodziców, są to teściowie. Wpisanie się w nowe relacje nie musi być trudne, choć w obiegowej opinii to czas, kiedy para musi podjąć walkę o własną autonomię, a relacje między teściami i synowymi to wielka gra o wolność. Oddajmy zatem głos stronom.
Matka i rola teściowej
Matka oddaje swojego synka w ręce innej kobiety lub druga sytuacja – jej kochana córeczka idzie pod skrzydła obcego mężczyzny. Dwie nowe sytuacje, w których kobieta musi przestawić myślenie. Musi pozbyć się zazdrości o swoje dziecko, chęci kontrolowania oraz nauczyć się, że decyzje, które on/ona podejmuje, nie będą konsultowane z rodzicami czy teściami.
Czasami zdarza się, że matka, po wyjściu ‒ dorosłego już dziecka z domu rodzinnego ‒ nadal żąda od syna posłuszeństwa i miłości. Zaborcze matki, również wskutek syndromu „pustego gniazda” posuwają się do szantażu emocjonalnego. W tym przetargu wytaczają ciężkie argumenty: płacz, choroba, zasłabnięcia, starość, a w skrajnych przypadkach nawet grożą samobójstwem. Oczekują od dziecka wdzięczności, mówiąc o tym, że dla niego poświęciły swoją pracę, karierę, zdrowie, najlepsze lata życia. W wyniku takich nacisków syn czy córka ulega argumentacji i czuje lęk przed rozstaniem, pozwalając albo na wspólne zamieszkiwanie lub wtrącanie się w życie młodej pary. Powoduje to wewnętrzne rozdarcie i utrudnia relację z małżonkiem.
Konflikty powoduje również sytuacja, kiedy matka nie akceptuje wyboru partnera swojego dziecka. Sprzyja to sytuacjom ciągłej krytyki i komentowania stylu życia, pracy, podejmowanych decyzji.
Ojciec i rola teścia
Ojciec może mniej stara się ingerować w nowe życie swojego dziecka, choć jego zainteresowanie nadal będzie krążyło wokół bezpieczeństwa i stabilizacji w małżeństwie córki lub syna.
Pomimo że ojciec jest bardziej skłonny wysłuchać obu stron, może również mieć wiele zarzutów przykładowo do finansów, pozycji zawodowej zięcia lub gospodarności synowej.
Ojciec również powinien pozwolić wykazać się przyszłej synowej, czy zięciowi, którzy sami chcą i powinni układać swoje życie.
Mężczyzna dorosłość od rodziców musi ukraść. Wywalczyć.
Postawić się, żeby stać się dorosłym
(K. Miller, M. Brzeziński Jak pies z kotem czyli kobieta i mężczyzna na co dzień)
Syn w roli zięcia, córka w roli synowej
E. Zubrzycka (Narzeczeństw Małżeństwo Rodzina Rozwód?) wymienia 4 warianty zaburzonych związków w relacjach rodziny (matka, ojciec, syn, córka) oraz ich konsekwencje w przyszłym małżeństwie:
- Syn bardzo związany z matką odczuwa silniejszy związek z nią niż żoną – jeśli synowa zaatakuje tę więź, staje na pozycji przegranej. Jeśli syn nie dojrzeje emocjonalnie, żona będzie przez całe małżeństwo na drugim planie.
- Córka związana z ojcem – w tej sytuacji mąż ma za żonę małą dziewczynkę, która w każdej sytuacji będzie biegać do taty po poradę i pytać, jakie jest jego zdanie.
W tych przypadkach E. Zubrzycka stwierdza, że o ile młodzi będą chcieli budować swoje małżeństwo, jest szansa, że dojrzalsze z nich spowoduje przyspieszenie dojrzewania drugiego i ograniczenie wpływu rodziców. - Oboje młodzi mają silniejsze zobowiązania lojalnościowe i są bardziej zależni od jednego z rodziców niż od siebie nawzajem. Obydwoje będą uciekać do swojej rodziny, by upewniać się w swoich decyzjach.
- Relacja ostatnia niewiele różni się od poprzedniej relacji (3), chodzi o pokazanie, że chociaż częściej matki wiążą silnie synów, a ojcowie córki, to może być również odwrotnie: to synowie są silnie związani z ojcami, a córki z matkami.
O co chodzi w budowaniu relacji rodzice – małżeństwo dorosłego dziecka
W budowaniu nowych relacji chodzi nie o całkowite zerwanie kontaktów, a o rozluźnianie dotychczasowych układów, by dać miejsce dla nowych więzi w młodym małżeństwie. W przypadku, gdy więzi z rodzicami są bardzo silne, a młodzi ludzie nie dążą do ich rozluźnienia, istnieją małe szanse na to, by przyszłe małżeństwo było szczęśliwe. Warto przed decyzją o ślubie dobrze poznać przyszłych teściów oraz relacje, jakie panują w ich rodzinie.
Przyszłym mężatkom nie wolno mylić roli ojca i męża. W domu rodzinnym kobieta miała wszystko zapewnione przez ojca, który czuwał nad jej bezpieczeństwem, nauką, wychowaniem, a w małżeństwie musi podejmować trudy życia wspólnie z partnerem. Podobnie mężczyzna powinien być przygotowany na trudne sytuacje, kiedy dla dobra małżeństwa będzie musiał wspierać żonę, a czasem przeciwstawić się nawet rodzicom, a nie biegać do nich po pomoc.
W sytuacjach konfliktowych, aby odeprzeć naciski rodziców, należy zadziałać, stanowczo mówiąc: – My planujemy, zrobić to w ten sposób. – My wspólnie postanowiliśmy... – My przemyślimy waszą propozycję i damy odpowiedź.
Taka forma wypowiedzi jest dosyć skuteczna. Jasno wyrażone stanowisko, nie podlega dyskusji i daje również czas na przemyślenie innego rozwiązania tej sytuacji.
