Aktywne słuchanie w związku

15 styczeń 2018
Anna Żaczek

Większość z nas nie potrafi słuchać innych. Po powrocie z pracy do domu najczęściej chcemy wypocząć, a nie wdawać się w dyskusje. O ile znajdziemy siłę na wyrzucenie z siebie nurtujących nas spraw codziennego dnia, to jednak nie znajdujemy siły na uważne słuchanie. Czy nam jest potrzebne i na czym polega aktywne słuchanie?

Z doświadczenia wiemy, że czasami trudno porozumieć się osobom pozostającym w bliskich relacjach. Wydaje się, że mówimy jakby innymi językami. Sztuką jest, więc umieć się precyzyjnie wypowiedzieć, ale również sztuką jest zrozumieć intencje wypowiedzi drugiej osoby.

Skuteczna komunikacja rządzi się swymi regułami. Zdaniem Paula Herberta Grice’a sukces w komunikacji zostanie odniesiony, kiedy rozmówcy zachowają pewne zasady:

  • będą mówić prawdę, będą szczerzy, nie będą manipulować informacjami (reguła jakości),
  • podczas wypowiedzi będą przekazywać tylko niezbędne informacje (reguła ilości),
  • będą mówić zwięźle bez „ubarwiania”, aby wyeliminować zagmatwanie komunikatu/
    informacji (reguła odniesienia),
  • wypowiedź będzie jasno i gramatycznie sformułowana (reguła sposobu),
  • zachowają  wewnętrzną logikę wypowiedzi (reguła spójności), 
  • zachowają współdziałanie (reguła kooperacji – jest to nadrzędna reguła).
     

Skuteczne porozumiewanie się wymaga odpowiedniego zinterpretowania komunikatu odebranego przez odbiorcę zgodnego z intencjami  nadawcy. Badania pokazują, że tylko 35% informacji przekazywane jest werbalnie (słownie), pozostałe za pomocą gestów, ekspresji emocji, tonu głosu, kontaktu wzrokowego, postawy ciała, odległości od drugiej osoby. Czasami komunikaty pozawerbalne są sprzeczne z przekazami słowami, z tego powodu trudniej jest zrozumieć intencje nadawcy.  

Swoistą barierą w sprawnym porozumieniu jest przekraczanie granic indywidualnej strefy kontaktu. Mówi o tym proksemika, czyli nauka zajmująca się badaniem wzajemnego wpływu relacji przestrzennych między osobami.



Nas interesują dwie najbliższe strefy (kręgi): strefa intymna (15 – 45 cm) zarezerwowana dla najbliższych, czyli rodziców, małżonków, kochanków i wybranych krewnych związanych emocjonalnie. Jest to strefa bliskiego kontaktu fizycznego, pozwalająca na okazywanie czułości i miłości oraz szepty do ucha. Kolejna to strefa osobista (46 cm -1,2 m), określa ona odległość od innych osób np. w pracy, znajomych, podczas spotkań towarzyskich, przyjęć.

Oprócz wymienionych istnieje strefa społeczna (1,2 - 3,6 m) i publiczna (powyżej 3,6 m) obydwie związane z kontaktami z obcymi osobami.

Od przedstawionych danych statystycznych istnieją odchylenia i zdarza się, że niektóre osoby tworzą swoje indywidualne granice stref kontaktu. W każdym przypadku przekraczanie stref  prowadzi do poczucia niepewności i zagrożenia, budzi niepokój, a nawet opór. Powoduje również problemy w osiąganiu porozumienia dwóch osób.

Czemu służy aktywne słuchanie?

W porozumiewaniu się ważną rolę odgrywają emocje i uczucia, jakich doświadczamy podczas rozmowy oraz aktywne słuchanie. Aktywne słuchanie służy lepszemu zrozumieniu drugiej osoby i pozwala prawidłowo odczytać jej uczucia, przeżycia i sens tego, co chce nam przekazać.



Ciekawe spostrzeżenia poczynił F. Schulz von Thun (niemiecki psycholog), autor modelu zwanego „poczwórnym uchem” (każda informacja ma cztery płaszczyzny). Płaszczyzny te nazywa kolejno uchem merytorycznym, apelacyjnym, ujawniania siebie i relacji. Odnoszą się one również do wysyłanych przez nas komunikatów zwanych „płaszczyznami ust”.

Każdy człowiek ma swoje preferencje słuchania uwarunkowane: relacjami, jakie łączą dwie osoby, sytuacją, w jakiej znajdują się rozmówcy, nastrojem obydwu osób. Przykładowo mąż do żony mówi: ‒ Ta zupa jest słona. W zależności, którym „uchem” żona odbierze komunikat, w takim kontekście go zinterpretuje.

Ucho merytoryczne (rzeczowe) odzwierciedla słuchanie z zainteresowaniem, skupia się na faktach, danych (Ta zupa jest słona). Ucho apelacyjne odbiera komunikaty związane z oczekiwaniami drugiej osoby (żona zinterpretuje: Sprawdzaj, ile soli dodajesz do zupy). Ucho ujawniania siebie uwzględnia motywy zachowania nadawcy, wartości, emocje (Nie lubię za słonej zupy, nie smakuje mi). Ucho relacji (drażliwe) określa postawę nadawcy wobec odbiorcy (Jesteś kiepską kucharką).

Jeden komunikat a wiele interpretacji. Na podstawie powyższego przykładu widzimy, jak różnorodnie możemy odbierać przekazy. Czasami je rozumiemy dosłownie, a innym razem dopatrując się drugiego dna, odbieramy jako atak na swoje kompetencje, a to już może być źródłem nieporozumień i poważniejszych konfliktów. Na zakończenie prześledźmy przykład zaburzenia komunikacji w relacji mąż ‒ żona opisany przez V. Kitz i M. Tusch w publikacji Co pije krowa? Przydatna wiedza z psychologii życia codziennego. Para leży w łóżku. Żona głaszcze męża po ramieniu, a mąż mówi: Kochanie boli mnie głowa. Interpretacja na płaszczyźnie faktów brzmi: „Boli mnie głowa”, na płaszczyźnie ujawniania: „Nie czuję się najlepiej”, na płaszczyźnie relacji: „Uważam, że nasze małżeństwo się rozpadło”, na płaszczyźnie apelu: „Zostaw mnie w spokoju!” lub „Pociesz mnie”.

Której płaszczyzny rozumienia używasz w swoim związku?

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

27 marzec 2020

Komentarze